top of page

Lajka, czyli aparat fotograficzny. Dowódca Stefana Bałuka zwykł mawiać o nim, że „o swoją lajkę i zapas filmów dbał równie jak o stena i magazynki”. Bałuk był jednym z kilkudziesięciu Cichociemnych uczestniczących w Powstaniu Warszawskim. Specjalizował się w działaniach wywiadowczych, był także fotografem. Jego pracy pokolenia Polaków zawdzięczają cenne zdjęcia dokumentujące powstańczą rzeczywistość. Odznaczony został Orderem Virtuti Militari za przedarcie się przez pozycje niemieckie w rejonie Dworca Gdańskiego na Żoliborz, a potem do Zgrupowania Kampinos.
Stefan Bałuk przeżył Powstanie Warszawskie. Po zakończeniu wojny represjonowany był przez aparat bezpieczeństwa PRL. Skazany został na 2,5 roku więzienia za członkostwo w Armii Krajowej. Po zwolnieniu z więzienia przez wiele lat pracował jako fotograf w Warszawie.

bottom of page